W tematyce ciast poruszamy się zawsze z ostrożnością, miewaliśmy swoje wzloty i upadki, i przyznajemy bez zażenowania, że są w tej dziedzinie znacznie lepsi specjaliści niż my;) Tym niemniej jest kilka takich ciast, które możemy uznać za nasze ulubione, a wręcz za swoiste "specialite de la maison". Kiedy moja żona zdecyduje się na ich upieczenie, muszę zmobilizować całą swoją silną wolę i powściągliwość, bo mógłbym wyjadać je kawałkami, całymi talerzami, a nawet blaszkami;) Do tych smakołyków z pewnością zalicza się właśnie Malinowa Chmurka. Każdorazowo jej pojawienie się na stole wywołuje u mnie uśmiech od ucha do ucha- czego i Wam serdecznie życzę!:)
Zatem bierzemy się do pracy:
Malinowa chmurka
- 6 żółtek
- 1/2 szklanki cukru
- 20 dkg mąki
- 15 dkg margaryny
- 1 łyżeczka proszku do pieczenia
Żółtka z cukrem i miękką margaryną zmiksować na puszystą masę, dodać mąkę z proszkiem do pieczenia. Ciasto podzielić na dwie równe części. Rozłożyć na dwie blaszki.
Beza:
- 6 białek
- 1 szklanka cukru
- 2 paczki migdałów w płatkach
Białka ubić z cukrem, ciasto posmarować tak otrzymaną bezą i posypać płatkami migdałowymi. Upiec na złoty kolor w 160 stopniach przez ok 25 minut.
Masa:
- 1/2 l śmietany kremówki
- 2 fixy do śmietany kremówki
- 2 serki mascarpone, ew. bieluch
- 4 łyżki cukru pudru
- 1/2 kg świeżych lub mrożonych malin
- 2 galaretki malinowe
Dwie galaretki malinowe rozpuścić w 1/2 litra wody i zalać 1/2 kg świeżych lub mrożonych malin.
Śmietanę kremówkę ubijać 2 minuty , a następnie dodać fixy , cukier puder i ubić wszystko na sztywno , dodać serki i wymieszać delikatnie ręcznie.
Na upieczone ciasto rozłożyć tężejącą galaretkę , następnie krem i przykryć drugim ciastem.
Smacznego!!!
Smacznego!!!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz