Skórka pomarańczowa w syropie - idealny dodatek do ciast i różnych deserów.Dzięki smażeniu w cukrze jest niezwykle aromatyczna. Łatwa w przygotowaniu, a w dodatku można ją spokojnie przechowywać do 2-3 miesięcy , a poddając pasteryzacji przetrwa i w naszych spiżarniach znacznie dłużej. Przepis ten znalazłam na jednym z blogów kulinarnych i z pewnością będę go każdemu polecać :)
Składniki na 3 słoiczki :
- skórki z 6 dużych pomarańczy (ilość wg. uznania)
- 1 łyżka soku z cytryny
- cukier wg. proporcji tj.: 100 g skórek - 300 g cukru - 125 ml wody
- woda
Przygotowanie:
Pomarańcze dokładnie myjemy, lekko nacinamy i obieramy równo ze skórki (tak by jej nie uszkodzić). Skórki z pomarańczy układamy w naczyniu i zalewamy zimną wodą. Moczymy je około 2 dni regularnie zmieniając wodę (2-3 razy dziennie). Po upływie czasu , wymieniamy wodę i zagotowujemy skórki na małym ogniu , gotujemy około 10-15 minut , a następnie skórki studzimy.
Po ostudzeniu wycinamy białą część skórki czyli albedo , a później kroimy skórkę na cieniutkie plasterki czy drobną kostkę wg. uznania.
Tak przygotowaną skórkę dokładnie ważymy i przygotowujemy cukier i wodę z wcześniej podanej już proporcji.
Do małego rondelka wsypujemy odmierzony cukier, zalewamy wodą i doprowadzamy wszystko do wrzenia. Gotujemy na małym ogniu aż woda z cukrem zacznie gęstnieć i powstanie syrop. Do gotującego się syropu wrzucamy przygotowaną skórkę i wszystko dokładnie mieszamy. Skórkę gotujemy w syropie ok 10 minut na małym ogniu , cały czas dokładnie mieszając. Po 10 minutach odstawiamy skórkę do następnego dnia. Kolejnego dnia skórkę ponownie zagotowujemy , dodajemy łyżkę soku ze świeżo wyciśniętej cytryny i dokładnie mieszamy , chwilkę wszystko gotujemy. W między czasie wyparzamy słoiki i napełniamy je przygotowaną skórką pomarańczową. Jak już wspominałam skórkę można poddać procesowi pasteryzacji wtedy na pewno będziemy mieć pewność iż przetrwa dużo dłużej.
2 komentarze:
Uwielbiam, zwłaszcza w sernikach i makowcach:)
Ja taką skórkę gotową, pokrojoną, wkładam do pudełka i zamrażam w zamrażarce, bez syropu.
Potem w razie potrzeby nabieram trochę łyżką. Przepis bardzo dobry! :)
Prześlij komentarz